"EPka"

[Olo]

Zaczęło się od wyjaśniania powodów odejścia z KNŻ, gdzie w "Teraz Rocku" Litza powiedział, że w związku z koncertem na Przystanku Woodstock, trzeba by kilka nowych utworów przygotować. Wprawdzie z tym występem jest tak, że raz jest, raz go nie ma, ale faktem jest, że coś zaczyna się dziać.
A odnośnie materiału nowego, to Litza już zdążył nieco stęknąć, co wychwycone zostało przez santaputa:

lekko sie załamałem dzisiaj na próbie bo graliśmy pustą studnię i smołe i mówię kurczę, chyba nic lepszego już nie jesteśmy w stanie wymyslić

będziemy w marcu pracować w studio, chcielibyśmy po tych 3 płytach zacząć wszystko od nowa, tak by sprawiało nam przyjemność

pachnie troche powrotem do piwnicy. jestem za tym

Odnośnie "Pustej studni" mam zdanie identyczne. Utwór fajny, ale żeby czapkę zrywał? Zbyt wiele jest tam nut, które mi psują całość odbioru. Podobnie "Smoła".
Zatem również mnie cieszy niejaki restart systemu i MOŻE wybór troszeczkę innej drogi.

[infernal]

Podoba mi się też tytuł, który padł w tym wywiadzie (choć pewnie się jeszcze osiem razy zmieni): "Pięciu duszkieterów".

[emilius]

Od razu warto tutaj zaznaczyć bo nie każdy buszuje po forum, że moher napisał:

Jak próby w marcu to nagranie na wiosnę a płyta najwcześniej lato/jesień 2016.

Tylko z zanaczeniem, że to nie jest konkretny termin

[infernal]

Aha, i forum oczekuje aby nowa płyta była lekka i szybka.

[zioło]

Skoro restart, to wnioskuję, że będzie jak na początku, czyli na wzór pierwszej płyty. Byłoby pysznie.

[moher]

czyli na wzór pierwszej płyty.

żadnych wzorów. żadnych spełnionych oczekiwać. żadnych ram. Ma być radość tworzenia i grania. Dlatego nie będziemy nic udostępniać do premiery.

[zioło]

No już, nie łap mnie za słówka.
Nie mam na myśli stylu pierwszej płyty. Tylko może bardziej o podejście. Chodziło mi o to właśnie:

Ma być radość tworzenia i grania

Tylko nie umiem tego nazwać jednym słowem.

[ożeszty]

nie będziemy nic udostępniać do premiery.

Jeżeli mnie pamięć nie myli, to dokładnie tak, jak przy Burakach
Z drugiej strony, gdyby udało Ci się jakimiś cudem wytrzymać to byłoby świetnie

[Kita]

wybór troszeczkę innej drogi

Jakoś wydaje mi się to nie możliwe

Dlatego nie będziemy nic udostępniać do premiery.

Jestem po trzykroć niewiernym Tomaszem . Nawet imię z bierzmowania mam Tomasz, tak więc, nie wierzę! I obym się nie zdziwił...

żadnych wzorów. żadnych spełnionych oczekiwać. żadnych ram. Ma być radość tworzenia i grania.

A z tym to zgadzam się w 100% i tej radości Wam życzę! A nam radości z odsłuchu Waszej twórczości

[Olo]

Jeżeli mnie pamięć nie myli, to dokładnie tak, jak przy Burakach

Przy "Burakach", przy "Robakach", nawet debiut był wcześniej udostępniony.
Ten typ po prostu tak ma i żadne zaklęcia, obietnice, czy groźby tego nie zmienią.

[Kita]

Nie pisz tak bo jeszcze się zaprze i naprawdę nic nie wydębisz...

[infernal]

Pierwsze dźwięki "Robaków" były upublicznione kilka dni po premierze "jedynki".

[Vladek]

Temat o płycie, która BYĆ MOŻE pojawi się za 1,5 roku jak nie później. Ile stron nabijemy? 200 ?

[Jaahquubel]

Challange accepted

-- 28 Sty 2015, 13:44 --

chcielibyśmy po tych 3 płytach zacząć wszystko od nowa, tak by sprawiało nam przyjemność

Ale o sso chozi? Teraz nie sprawiało? Gonienie z terminem Pierwiastka z pięciu/Buraków to mogło nie być przyjemne, ale jakoś nie widzę koncepcji resetu.

[Olo]

A ja tak.
Wywalić lodówkę, zamienić te damskie piece i gitary na Mesa Boogie Duel Rectified oraz jakieś solid body, ustawić metronom na 140 i wio!

[Leon]

No i:

[idefix]

pachnie troche powrotem do piwnicy. jestem za tym

"Powrót do źródeł" to można serwować gdzieś w okolicach 10-tej płyty. W tzw. międzyczasie powinien nastąpić czas eksperymentów znienawidzonych przez ortodoksyjnych fanów, ale docenianych przez krytyków. Do wyboru mariaż z: elektroniką, jazzem, folkiem i artrockiem. Albo wszystkim naraz, tudzież w dowolnych kombinacjach

A bardziej poważnie, "Buraki" to płyta, która zachowała rozpoznawalność stylu, a przy tym nie była wtórna. Była natomiast wyraźnie dojrzała. Niech zespół w spokoju robi swoje, a nowa na pewno też taka właśnie będzie.

[infernal]

Wywalić lodówkę, zamienić te damskie piece i gitary na Mesa Boogie Duel Rectified oraz jakieś solid body...

O to to.

...ustawić metronom na 140.

Albo na 40.

[emircoo]

Aha, i forum oczekuje aby nowa płyta była lekka i szybka.

Słucham sobie pierwszych płyt AD z Litzą, Flapjacka, KNŻ a nawet Turbo. Te najlepsze są ciężkie. Nie oczekuję lekkiej i szybkiej gdyż Bar La Curva KNŻ już było

[Kred]

Wywalić lodówkę, zamienić te damskie piece i gitary na Mesa Boogie Duel Rectified oraz jakieś solid body...

O to to.

...ustawić metronom na 140.

Albo na 40.

I ja się jakoś dziwnie z panami tutaj zgadzam.