P.O.D.

[ojcieceryka]

Ciasteczka na YT, nie wiedzieć czemu postanowiły zaproponować mi taki kawałek.
Ciekaw jestem opinii Jaaha ?

[Jaahquubel]

Wysłuchałem, potem jeszcze przejżałem co tam było nagrane wcześniej. Włączyłem kilka innych coverów.
Byłem w stanie wytrzymać do końca tylko przy Alive i coverach Linkin Park.
Nie moja bajka. Ale ten cover całkiem niezły.
Pomyślałem tylko, że dalej niż to jest już tylko kapela weselna.

[ojcieceryka]

Mają na swym koncie też cover SOAD ,takoż nie do strawienia i to chyba przez to mam w proponowanych .

[Jaahquubel]

SOAD nie włączałem bo… nie znam.

-- 23 Cze 2022, 16:47 --


Piszą, że zremasterowali i zremiksowali WA&SD, i że to wydadzą w październiku.
I przedsprzedaż jest: https://lnk.to/POD-AngelsSerpents

Nie wiem po jakiego to grzyba.
Moim zdaniem to ich najgorszy album… I jego słabością chyba nie było to, jak miksy wyszły.

[Quilombo]

I bonusy mają być trzy. Najgorszy? E jak dla mnie to nie. Na pewno przynajmniej Snuff the punk mniej mi się podoba a jakbym podumał to może jeszcze z jeden, dwa albumy od których ten przynajmniej nie jest gorszy bym znalazł. Może za szybko go wydali po powrocie Marcosa a sam album dość różnorodny przez co się taki chaotyczny wydaje. Ale są Shine With Me, Condenscending, It can't rain every Day, End of the World, This Ain't no ordinary love song, tytułowy WA&SD czy spokojne Tell my why?. Bardzo dobre numery

[Jaahquubel]

Przesłuchałem jeszcze raz WA&SD i Murdered Love, i jak obie całościowo oceniam nisko, tak bardziej podoba mi się brzmienie ML i tym ta płyta u mnie wygrywa walkę o przedostatnie miejsce. Mimo dobrych pojedynczych piosenek, dla mnie WA&SD to najsłabsza płyta P.O.D. (ML też ma dobre pojedyncze).

Do Snuff the punk może mam sentyment. To jedna z pierwszych płyt P.O.D., które kupiłem, i osłuchałem się z nią już dawno temu.
Snuff the punk to płyta równa, trochę jak Omega.
WA&SD wręcz przeciwnie – jak MYWASWYNAS.
Tak bym to porównał.

[Quilombo]

O, to ja mam inaczej. W prawdzie WA&SD nie jest dla mnie w czołówce ale znalazłbym z jedną, dwie może trzy płyty, których mam mniejszą ochotę słuchać. Z kolei Murdered Love to dla mnie czołówka. Wyżej na pewno znalazłyby się Satellite i Payable on Death ale o 3 miejsce śmiało mogłaby konkurować z Brown, TFEOS i Testify.

Dla mnie WA&SD to bardziej ANNO DOMINI MMXX niż MYWASWYNAS.

[Jaahquubel]

Dla mnie WA&SD to bardziej ANNO DOMINI MMXX niż MYWASWYNAS.

Dla mnie MYWASWYNAS to trochę jak AD MMXX, więc na jedno wychodzi.

ML jest u mnie niżej niż Awakening i Circles. Właściwie do WA&SD najmniej chętnie wracam. Paradoksalnie, wtedy ta płyta wydawała mi się lepsza od Testify, a do Testify długo nie mogłem się przekonać. Teraz Testify jest u mnie w czołówce.

Swoją drogą, jakby się zebrało nas więcej, to moglibyśmy zrobić wyrzucankę/najlepszą dziesiątkę albumów P.O.D.

[Quilombo]

O chętnie bym się w to pobawił. Akurat P.O.D. to mój absolutny Top of the top. Obok 2Tm2,3, Boba Marleya i Luxów oczywiście. Są zespoły lepsze i gorsze mające różne okresy w twórczości ale w przypadku tych jestem ślepym fanem!

[Smok]

moglibyśmy zrobić wyrzucankę/najlepszą dziesiątkę albumów P.O.D.

Tak!

[Jaahquubel]

We trzech to możemy na piwo iść (sprzyjemnościom), ale do głosowania to potrzeba nas więcej.

[Quilombo]

Nosz kurcze aż sobie odpaliłem wczoraj WA&SD. No fajnie to gada!! Może ta różnorodność trochę przeszkadzać (ale nie! Na Satellite czy TFEOS też jest misz-masz) i kilka utworów wyraźnie poniżej poziomu ale generalnie dla mnie się podoba!

[Smok]

Też chciałem odpalić, ale nie ma tego albumu na Spotify... Muszę odpalić Winampa lub z płyty

[Quilombo]

Dla mnie największym "minusem" tej płyty było to, że już zdążyłem przyzwyczaić się do Truby'ego a tu nagle znowu zmiana.

[Jaahquubel]

[Quilombo]

Też chciałem podlinkować
No bardzo ładnie

[Jaahquubel]

Już wiem po co im ten remaster, którego nie słychać. Mają kosę z wytwórnią i nie mogą oryginalnej płyty wstawić na Spotifaja i inne takie. To zrobią nową, co brzmi tak samo, i nową będą mogli.

[Smok]

To teraz ja nic nie kumam. Wolniej i dużymi literami, a przynajmniej w kilku zdaniach, bo tematu nie znam.