Leon napisał(a):trzy miesiące więcej stażu na forum dyskusyjnym, równoznaczne jest z immunitetem na krytykę Twojego zespołu.
Niby wyjaśniłem, nawet starając się napisać po polsku, a jednak nie doleciało...
Nie wiem, może powinienem napisać drukowanymi literami? Może większą czcionką?
Trudno, że trzeba łopatologicznie, ale spróbuję wytłumaczyć do tego o co się przyczepiłem, jednocześnie cytując siebie i podkreślając o co się nie przyczepiłem...
Smok napisał(a): Dla braku szacunku (w tym wypadku w formie niesamowicie mocnej, czyli szyderstwa) już trochę może mieć.
Pomijając fakt, że Spirit of 84 słucham od jakiś 15 - 16 lat, chętnie poczytałbym krytykę, szczególnie tę konstruktywną.
Głupio trochę tłumaczyć co miało się na myśli, zwłaszcza nie pisząc poezji...
Otóż. Nikt nie ma tutaj immunitetu na krytykę. Ale sądzę, że każdemu, szczególnie forumowiczowi, należy się odrobinę szacunku, a nie te szyderstwa. Krytykuj ile chcesz, skoro taką masz potrzebę, mnie to nie przeszkadza, ale sądzę, że została tu przekroczona pewna granica. I nie staż ma tutaj znaczenie, ale że Budyń był/jest jednym z forumowiczów (to, że wcześniej się zarejestrował było raczej przytykiem, że młodszy stażem może go nie pamiętać.
Ale i tak szczytem tej wcześniejszej wypowiedzi Lasera była "niby" literówka "88", która ma najczęściej jedną konotację -> faszystowską. Szkoda, że muszę to tłumaczyć, bo wydawało mi się, że to napisałem dosyć czytelnie.
-- 29 Lis 2020, 18:36 --
Leon napisał(a):"Czapka wpierdolka"
...jest z tego samego rzutu co "Najpiękniejsza" (czyli nagrywana w domu), więc raczej nie polecam jako przekrój twórczości... wspomniana "Warszawa" jest bardziej "spiritowa"... Ja lubię "Latarką w oczy mroku", "Pętla", ale i tak najfajniejszy jest "O Sacrum Convivium".